|
|
| |
| |
| |
| Pomnik na grobie Edvárda Nyáryego w Zwierzyńcu
| |
Nyáry Edvárd, uczestnik powstania styczniowego zmarł 4 września 1863 roku, z ran odniesionych w bitwie pod Panasówką, która miała miejsce 3 września. Pochowany został na cmentarzu powstańczym w Zwierzyńcu (przy dzisiejszej ul. Biłgorajskiej).
O tablicach upamiętniających Edvárda Nyáryego i innych Węgrów walczących w powstaniu styczniowym traktuje artykuł: »»» Inskrypcja węgierska – Zwierzyniec
Poległych pod Panasówką i zmarłych z ran powstańców pochowano w Zwierzyńcu (na cmentarzu powstańczym przy ul. Biłgorajskiej i na położonym 150 m na południe od niego cmentarzu wojskowym), w Szczebrzeszynie i w Bondyrzu [1].
Poniżej przytaczam teksty z XIX i pocz. XX wieku, na podstawie których powstały późniejsze – niejednokrotnie swobodnie rozbudowane – opracowania o Edvárdzie Nyárym i o bitwie, w której został śmiertelnie ranny (zob. piśmiennictwo).
Bitwa pod Panasówką
|
| |
| |
| |
| Pomnik na wzgórzu Polak pod Panasówką
| |
Opis bitwy pod Panasówką wg Stanisława Zielińskiego, wydrukowany w 1913 roku [2].
3. 9. 63. Panasówka, L[ubelskie]., ob. zamojski; 11 km. płn.-wsch. od Biłgoraja. (Poręba, Terespol, Zwierzyniec).
Po dwudniowem organizowaniu się opuścił Lelewel z podpułkownikiem Grudzińskim przy boku terytoryum zaboru austryackiego i przerzynając się przez liczne kolumny moskiewskie i niepokojąc po drodze nieprzyjaciela, jak wysłaniem 40 konnych z adjutantami Szydłowickim i Zdzitowieckim do Tomaszowa, gdzie 1. września zabrali moskalom kasę i znieśli komorę, stanął pod Biłgorajem koło wieczora o 6. godz. 2. 9., mając już z tyłu za sobą moskali, którzy nie zdążyli się jeszcze skoncentrować i uderzyć na powstańców. Wysłany z obozu rekonesans w sile 30 koni pod dowództwem poruczników Stępnickiego i Skłodowskiego, spotkał moskali następujących na cofający się z miasta ku lasom oddział Ćwieka, dowodzony przez Kozłowskiego. Pokazanie się z boku całej konnicy Lelewela, wysłanej przez tegoż pod dowództwem rotmistrza Rylskiego, powstrzymało moskali w pościgu, co pozwoliło Ćwiekowi, przy którym był Doliński z częścią dawnego oddziału po Czachowskim cofnąć się w zupełnym porządku, by następnego dnia połączyć się z Lelewelem, i oba oddziały ruszyły już wspólnie do Panasówki. Tu dowiedziawszy się, że moskale w sile 5 rot piechoty, 200 kozaków i 2 dział ciągną za nimi, zajął Lelewel pozycyę bojową na wzgórzach przylegających do Panasówki, tak, że oddział Lelewela 560 piechoty i 150 koni liczący, miał bój rozpocząć, a oddział Ćwieka stanowić rezerwę. O godz. 5. po popołudniu moskale podstąpili pod stanowiska powstańcze w liczbie 9 rot piechoty, 300 kozaków i 5 dział. Na czystem polu strzelcy rozsypawszy się w tyraliery, podjęli energiczną walkę z nieprzyjacielem. Bitwa trwała 5 godzin na wzgórzach bezleśnych, aż w końcu wyprowadził Lelewel do boju wszystkie rezerwy prócz 11 kompanii strzelców. Najzawziętszy bój wrzał przy folwarku Terespola, Poręba; powstańcy, podpaliwszy folwark, przy łunie pożaru w otwartem polu walczyli z nieprzyjacielem do godz. 10. wieczorem, aż moskale, spędzeni ze wszystkich pozycyi, pierzchnęli w popłochu ścigani na przestrzeni dwuwiorstowej. – W czasie bitwy kawalerya dwa razy szarżowała, a jakkolwiek szarże te nie przyniosły pożądanego skutku, jednak pomogły wiele przez zajęcie nieprzyjaciela, osłabiając ogień działowy. W drugiej szarży kawalerya przedarła się przez wszystkie linie bojowe i dotarła aż do rezerw moskiewskich, gdzie starła się z kozakami.
W boju tym świetnym odznaczyli się polegli: major Nyary (Węgier), kapitan gwardyi strzelców Remberger, rotmistrz Roller, porucznik Lambert Neumark i podporucznik Horodyński Władysław; z rannych: rotmistrz Valentin, podporucznik Józef Cieszkowski, porucznik Wróblewski, rotmistrz Rotony (Węgier), adjutanci oddziału Skłodowski Zdzisław i Stopnicki Aleksander. Straty powstańców ogółem wynosiły 35 zabitych i 100 rannych, moskali 360 zabitych i rannych.
Relacja naoczego świadka
W zbiorach Biblioteki im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie zachowała się relacja Roberta Alfreda Przegalińskiego (naocznego świadka tamtych wydarzeń) [3]:
We wrześniu 3-go nastąpiła poważna bitwa silnego od[d]ziału przybyłego z Galicji (Lelewela) właściwie Borelowskiego pod Panasówką, o kilka wiorst za Zwierzyńcem, przy szosie biłgorajskiej. Ja miałem polecenie, aby zawsze znaleźć się na pobojowisku i o ile możności sprawdzić imiona i nazwiska poległych powstańców. Zaraz więc w nocy, gdy huk armat się uciszył, pojechałem do Zwierzyńca, tam do południa zwoziliśmy z pobojowiska zabitych i 52 pogrzebaliśmy w jednej mogile pod lasem, a dowódcę jazdy barona Nyary, Węgra, pochowaliśmy w osobnej mogiłce.
Życiorys Edvárda Nyáryego
Życiorys Edvárda Nyáryego wg wykazu poległych sporządzonego przez Zygmunta Kolumnę i wydanego drukiem w 1868 roku [4].
Nyary Edward hr. wieku lat 34 rodem z Węgier z zamożnej i starodawnej rodziny. W dziecinnym wieku oddany do Wojskowej Akademii w Wiedniu zdolnościami i pilnością wszystkich przewyższał, tak, iż już w 17 roku życia wyszedł jako oficer i przydzielonym został do pułku Huzarów, w Żółkwi w Galicyi stojącego.
Tam zapoznał się z obywatelami, u których nietylko zawsze najmilszego przyjęcia doznawał, lecz i przyjaźń sobie pozyskał; posiadał bowiem oprócz starannego wychowania i rozległych bardzo na tak młody wiek wiadomości, szlachetną bardzo duszę i serce. Przywiązał się też gorąco do nowych swych przyjaciół, i tak jak Węgry swoją Ojczyznę, pokochał całem sercem Polskę i jej sprawę. Niebawem nadszedł rok 1849, a ośmnastoletni porucznik huzarów pospieszył z kilkunastoma towarzyszami w szeregi powstańcze i zaciągnął się do legionów polskich, aby, jak mówił, walcząc z Polakami, uczyć się od nich męstwa i hartu wojennego. Ozdobiony dwoma znakami honorowemi i wyniesiony na stopień rotmistrza, wkroczył z jen. Bemem po upadku rewolucyi do Turcyi, gdzie wstąpił do wojsk Sułtana. W wojnie Krymskiej za odznaczenie się i waleczność otrzymał order turecki i stopień majora. Po wojnie krymskiej pełnił obowiązki przez rok przy budowie kolei żelaznej; następnie w wyprawie Garibaldego zaciągnął się do legii zagranicznej, gdzie się wkrótce tak odznaczył iż rząd Włoski ofiarował mu stopień podporucznika w regularnej armii; zaszczytu tego atoli nie przyjął spiesząc napowrót do Turcyi, gdzie też pozostał aż do roku 1862 w służbie rządowej przy budowach kolei i przy naprawie twierdz w Azyi. W roku 1863 r. już w Marcu przybył do Galicyi z 17 towarzyszami, z których każdy przyprowadził konia i całe uzbrojenie. Najpierw walczył z Leszkiem Wiśniewskim a następnie przyjął udział w wyprawie na Radziwiłów, a po znanej klęsce jakiej ta wyprawa doznała, pospieszył pod dowództwo Lelewela, który oceniając niepospolite zdolności i nadzwyczajną odwagę śp. Nyarego powierzył mu dowództwo nad oddziałem kawaleryi, którą aż do samej śmierci dowodził i nie małe usługi w wyprawach Lelewela oddawał. Niezmordowanym też był w pełnieniu służby; nieraz odbywał rekonesanse po 12 godzin i ledwie z jednego objazdu przyjechał i trochę wypoczął, znowu łączył się z nowym oddziałkiem i ruszał nieraz na całą noc dla przepatrzenia okolicy. Przy samym końcu bitwy znanej powszechnie 3go Września 1863 roku pod Panasówką, po odbytych świetnych szarżach konnicy, w których się szczególnie odznaczył, chciał jeszcze pogonić chociaż już ranny za kilkoma uciekającymi dragonami, lecz odbiegł za daleko i tam go kula karabinowa dosięgła i trafiwszy w brzuch we wnętrznościach ugrzęzła. Przyniesiony do ambulansów wytrzymał wyjęcie kuli z mniejszej rany w nogę, lecz rana w brzuchu niemogła być operowaną i wskutek tego o godzinie 5 rano [5], waleczny ten żołnierz z roku 1849, 1855, 1857 w karczmie w Zwierzyńcu, rycerskiego ducha wyzionął. Śp. hrabia Edward Nyary był wyznania Kalwińskiego, na pół godziny przed śmiercią, przy zupełnej przytomności umysłu od nikogo nienamawiany, zrobił professyą Rzymsko-Katolicką, utrzymując, że chce umrzeć w tej wierze, którą wyznają jego towarzysze broni i w obronie której życie swoje położył. Potem modlił się głośno i z prawdziwą skruchą błagał Przedwiecznego o przebaczenie za grzechy. Wreszcie prosił otaczających go, którym porozdawał różne pamiątki, by przesłali ostatnie jego pozdrowienie wybranej serca, którą była Polka; klerykowi zaś K. z Galicyi polecił, aby w jego imieniu przeprosił panią P. w M....e, którą, w domu jej dłuższy czas przebywając, swem obozowem postępowaniem miał obrazić.
Legenda
Dla dopełnienia przytoczmy słowa Doroty Łukomskiej [6]:
Jest przepiękna legenda, która mówi, że jeśli ktoś znajdzie się o północy w pobliżu Piasecznej Góry koło Zwierzyńca, może zobaczyć pędzących jej zboczem jeźdźców na białych koniach. Galopują oni w milczeniu, a na ich czele pędzi ubrany w biały płaszcz wojownik. To major Edward Nyary, jak niegdyś, prowadzi w bój swoich huzarów. To właśnie on – bohater dwóch narodów, jeden z tych, którzy w najbardziej beznadziejnej sytuacji przybyli, aby walczyć o polskie nadzieje, o polskie sny o wolności.
Piśmiennictwo
- Tomasz Brytan, Tadeusz Grabowski, Bogdan Lorens, Ścieżka historyczno-przyrodnicza na Wzgórzu Polak. Przewodnik, Roztoczański Park Narodowy, Zwierzyniec 2007.
- Zygmunt Kolumna [Aleksander Nowolecki] (zebrał i ułożył), Pamiątka dla rodzin polskich. Krótkie wiadomości biograficzne o straconych na rusztowaniach, rozstrzelanych, poległych na placu boju, oraz zmarłych w więzieniach, na tułactwie i na wygnaniu Syberyjskiem, 1861–1866 r. ze źródeł urzędowych, dzienników polskich, jak niemniej z ustnych podań osób wiarogodnych i towarzyszy broni; zebrał i ułożył Zygmunt Kolumna. Z wstępem napisanym przez B. Bolesławitę [Józef Ignacy Kraszewski], część druga, nakładem Redakcyi „Kaliny”, Kraków 1868.
- Dorota Łukomska, Bohater dwóch narodów, „Niedziela. Tygodnik katolicki”, edycja zamojska, rok XLIX, nr 42, 15 października 2006.
- Halina Matławska, Lasy – nasze fortece, [nakł. aut.], Zakład Poligraficzny Jerzego Czerniaka i Janusza Greszty w Zamościu, Zwierzyniec 1993.
- Adam Polski, Andrzej Kasprzak, Miejsca pamięci powstania styczniowego w województwie lubelskim, Towarzystwo Przyjaciół Fajsławic, Lublin–Fajsławice 2007.
- Jacek Pożarowszczyk, Bitwa pod Panasówką – 3 IX 1863, „Gazeta Wyborcza – Lublin”, 23 grudnia 2007.
- Robert Alfred Przegaliński, Moja działalność w powstaniu 1863 roku (wstęp i opracowanie Zygmunt Mańkowski), [w:] Tadeusz Mencel (red.), Powstanie styczniowe na Lubelszczyźnie. Pamiętniki, Wydawnictwo Lubelskie, Lublin 1966. ss. 121–130.
- Paweł Zań, Kopijnik, [w:] Bogactwo przyrody i kultury w pracach lauratów Konkursu Krajoznawczego „Poznajemy Ojcowiznę”, Biłgoraj 2005.
- Stanisław Zieliński, Bitwy i potyczki 1863–1864; na podstawie materyałów drukowanych i rękopiśmiennych Muzeum Narodowego w Rapperswilu, Nakładem Funduszu Wydawniczego Muzeum Narodowego w Rapperswilu, Rapperswil 1913.
Piotr Szucki, 11.06.2009
Przypisy
[1] W Bondyrzu na skraju lasu prawdopodobnie pochowano dwóch nieznanych powstańców. Polski, Kasprzak (2007), s. 165.
Wg napisów na tablicach nagrobnych: w Zwierzyńcu na cmentarzu wojskowym pochowano dziewięciu nieznanych powstańców, na cmentarzu powstańczym – dziewiętnastu, a w Szczebrzeszynie – dziewięciu, którzy zmarli w tutejszym szpitalu. Zgony tych 28 powstańców odnotowane zostały w parafii w Szczebrzeszynie. Wszyscy oni zmarli już po bitwie – w dniach od 4 do 26 września 1863 r. Polski, Kasprzak (2007), s. 81–82.
Stanisław Zieliński (1913, s. 103), bibliotekarz Muzeum Narodowego w Rapperswilu, podaję liczbę 35 zabitych i 100 rannych, a Robert Alfred Przegaliński (1966, s. 130) pisze, iż po bitwie do południa zwoziliśmy z pobojowiska zabitych i 52 pogrzebaliśmy w jednej mogile pod lasem, a dowódcę jazdy barona Nyary, Węgra, pochowaliśmy w osobnej mogiłce.
Zatem liczba powstańców poległych w bitwie pod Panasówką (i zmarłych z ran) może być dużo większa niż podaje to Zieliński, a za nim kolejni autorzy.
Miejsca pochówku powstańców w Zwierzyńcu (cmentarz powstańczy) i Bondyrzu
Miejsca pochówku powstańców w Zwierzyńcu (cmentarz wojskowy) i Szczebrzeszynie
[ powrót ]
[2] Zieliński (1913), ss. 102–103.
[3] Przegaliński (1966), ss. 129–130.
[4] Kolumna (1868), ss. 194–195.
[5] Wg księgi zgonów parafii rzymskokatolickiej w Szczebrzeszynie Edvárd Nyáry zmarł wieczorem: Nr 219 – dnia 4 września o czwartej wieczór zmarł Edward Neary, Węgier, major. Polski, Kasprzak (2007), s. 81.
[6] Łukomska (2006).
| |
| |
| |
| |
Nowy pomnik (z 1999 r.) na wzgórzu Polak pod Panasówką
| |
|